poniedziałek, 20 maja 2013

Wycieczka do Izraela



Wspomnienia z Izraela
Gdy moja klasa była na wycieczce w Warszawie, to ja byłam w Izraelu. Byłam tam z tatusiem Mikołajem, babcią Ireną, dziadkiem Sylwkiem oraz wujkami i ciociami. Mieliśmy bardzo dużo przygód . Był to wyjazd pełen wrażeń . Już podczas drogi na lotnisko, zepsuł się nam jeden z trzech samochodów. W związku z tym, pojechaliśmy w ścisku dwoma samochodami do Budapesztu. Pierwsze trzy doby mieszkaliśmy w Cezarei, skąd jeździliśmy na północ Izraela w okolice Jeziora Galilejskiego ( Tyberiada, Kafarnaum, Hajfa). Po trzech dniach przeprowadziliśmy się do Jerozolimy, po drodze zwiedzając stolicę - Tel Awiw. W Jerozolimie byliśmy pod Ścianą Płaczu, chodziliśmy drogą Via Dolorosa, którą szedł Pan Jezus na ukrzyżowanie. Byliśmy przy grobie Pana Jezusa. Zwiedzaliśmy Betlejem czyli miejsce narodzin Jezusa. W jednym z Kościołów w Betlejem mogliśmy obejrzeć podłogę z czasów Jezusa. Byłam nad Morzem Martwym i pierwszy raz leżałam na wodzie, która jest zasolona najbardziej na świecie. Kąpałam się też w Morzu Czerwonym, w Eliacie przy granicy z Egiptem, gdzie przy brzegu są rafy i karmiłam tam piękne kolorowe ryby, w tym wielkiego napoleona. Kultura mieszkańców Izraela jest zupełnie inna od naszej europejskiej - mężczyźni noszą takie loczki,  które nazywają pejsami, a kobiety noszą chusty. W piątek o zachodzie słońca zaczyna się Shabat, podczas którego nie mogą nic robić, a nawet podróżować . W niedzielę chodzą do szkoły. Podsumowując, wyjazd był bardzo pouczający i chciałabym zwiedzić cały świat.

Zuzia Rykowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz